wtorek, 5 czerwca 2007

Nie do wiary

--- To jak Panu pasuje godzina egzaminu?
--- Dowolna, najchętniej po 10.
--- To może być szósta [z przekorą]
--- Tak, tylko mógłbym nie zdać.
--- Phi!

--- Znając Pana nie napisał pan w pracy rodznej bzdur.

[Grygianiec] Należy się panu bura. Gdyby Pan był dzieckiem tobym pana okrzyczał.* Umie pan na więcej. Niech się Pan postara na egzaminie.


--- Ty nie zaliczysz?

--- Jakie efekty naukowe miały te zajęcia? [Pytam wypełniając ankietę na ontologię]
--- Ty napisałeś tą pracę roczną. Ponoć dobra.


Jestem normalny!!
Zwykły!

Reklama:

Zachęcam do zajrzenia na: http://fizolof.blogspot.com/

Moja strona domowa zmieniła adres: http://jbhome.wikidot.com/

Ta strona nie będzie już updejtowana. Blog został przeniesiony na: http://jbhome.wikidot.com/blog:start

Blog: