sobota, 18 października 2008

Pewna jakość życia

Przemyślenie zaczęło się od odrabiania pracy domowej z grafiki inżynierskiej.

Myślałem że Grafika będzie gwoździem w dupie, ale robienie tej pracy okazało się całkiem przyjemne i satysfakcjonujące, mój wewnętrzny perfekcjonista był w niebo wzięty rysunkiem z dokładnością do milimetra, kątami dokładnie prostymi i tak dalej. Piękne, cudowne i fantastyczne. . .

Drugie przemyślenie na ten temat jest takie że w zeszłym roku Grafika byłaby gwoździem w dupie, teraz mogę się bawić trzy godziny machania ołówkiem po kartce - rok temu: nie! Rok temu robiłbym to na szybko, na odwal się bo w kolejce czekałaby lista rzeczy do zrobienia.

To chyba jest cecha wszystkich harcerzy - chcą zrobić wszystko, być wszędzie, spotkać każdego. . .

Ale pewne rzeczy wymagają wypoczynku, czasu, lenistwa. Pewnych rzeczy nie da się osiagnąć jeśli są one elementem listy 'Do zrobienia'. Przez sam fakt chęci zrobienia wszystkiego, człowiek wprowadza się w stan w którym wszystkiego zrobić nie może - nie może zrobić rzeczy które da się zrobić tylko powoli, które przez samą swoją naturę muszą być zanurzone w oceanach lenistwa.

Reklama:

Zachęcam do zajrzenia na: http://fizolof.blogspot.com/

Moja strona domowa zmieniła adres: http://jbhome.wikidot.com/

Ta strona nie będzie już updejtowana. Blog został przeniesiony na: http://jbhome.wikidot.com/blog:start

Blog: