Jak na to spojrzeć logicznie, to wszechświat powstaje właśnie teraz. Teaz tworzą sie galaktyki, gwiazdy, planety. . .
Przecież na krańcach rozdzielczości naszych teleskopów widzimy początki wszechświata, trochę bliżej widzimy pierwsze galaktyki z pierwszymi protogwiazdami. A jeśli je widzimy znaczy że one teraz powstają*.
Prawdę mówił więc Stachura że żyjemy w wiecznym, wszechogarniającym, ciągle nowym TERAZ.
Prawdę mówił że świat powstaje, wiecznie powstaje, a gdyby powstał w akcie kreacji byłoby to poronienie.
Och praise darkness,
and creation unfinished.
---
* Popularno-naukową bzdurą jest to ze to co widzimy w teleskopach działo się miliardy lat temu. Owszem działo się miliardy lat temu TAM, ale TUTAJ dzieje się TERAZ.